Szanse Johna Carew'a na pozostanie w klubie znacznie wzrosły, po tym jak stanowisko trenera Ches objął Claudio Ranieri.
Norweg, który spędził mijający sezon w Romie, mógł by znaleźć się w dosyć trudnej sytuacji, gdyby w Valencii pozostał Rafael Benitez. Wraz z przyjściem nowego trenera, dla Carew'a otwiera się relna szansa gry w pierwszym składzie.
Wcześniej Norweg, wg zamierzeń władz klubu, miał być wykorzystany do pozyskania Gabriela Heinze z PSG. Jeszcze niedawno mówiło się, że taka wymiana jest bardzo prawdopodobna. Teraz sytacja uległa znacznej zmianie, i wg managera piłkarza Per A. Flod'a 'akcje' Carew'a na Mestalla zdecydowanie wzrosły.
"To bardzo dobra wiadomość dla Johna. Teraz mamy zupełnie inną sytuację, niż wcześniej. Jeżeli trener Ranieri będzie tego chciał, to mój klient zagra na Mestalla do końca swojego kontraktu, czyli przez kolejny rok."
"Ranieri przybył do klubu z czystym kontem, i na każdego zawodnika będzie patrzył jak na potencjalnego kandydata do gry w pierwszej jedenastce. Dla Beniteza John był zawsze drugim lub trzecim z kandydatów do gry w wyjściowym składzie." "Kilka klubów interesuje się osoba mojego klienta, ale my wolimy poczekać na rozwój wypadków w Valencii. Szanse na pozostanie Johna w Valencii są obecnie znacznie wyższe niż dotychczas." - powiedział Per A. Flod |